niedziela, 21 września 2014

Witam was kochani!!
Już po wszystkim,Właśnie wróciłam z synkiem ze szpitala.
17.września urodziłam zdrowego chłopczyka -który ma na imię Krzyś
ma 56 cm i waży 3230 g
Taki mały człowieczek  a daje tyle szczęścia...
Będę miała teraz trochę mniej czasu,ale na pewno trochę na bloga znajdę.
pozdrawiam wszystkich serdecznie i przedstawiam wam 
Krzyś Michoń






czwartek, 4 września 2014

Witam ponownie wszystkich!
Dzisiaj mam dla was pudełko ,które zrobiłam z myślą o rysunkach mojej córci,
których już nie mam gdzie chować ,bo moja malarka cały czas siedzi przy biurku i tworzy.
wymyśliłam ,że zrobię pojemnik na nie z kartoniku,
ale żeby pasowało mi do wystroju,trochę je zmienię po swojemu.
wymyśliłam jeszcze ,że pudełko ma mieć otwór z przodu trochę dla dekoracji i trochę z praktycznego punktu widzenia ,żeby łatwiej wyciągać obrazki jak już będzie pełne.
z resztą oceńcie sami,dla chętnych pokazałam jak je zrobiłam.
mam nadzieje ,że się wam spodoba....


potrzebne było pudełko kartonowe,w którym odcięłam bok,szary papier do pakowania(lub inny kolor mi akurat taki pasował najbardziej)taśma klejąca ,nożyczki,,tasiemka ozdobna i klej typu kropelka


pudełko obklejamy ładnie papierem i taśmą klejącą,tak aby potem przykryć tasiemką ozdobną



 przyklejamy ozdobną tasiemkę,na klej typu kropelka szybko schnący,tylko uważajcie na ręce!!



i gotowe-prawda ,że szybko ?a efekt dość ciekawy,ale co najważniejsze praktyczny,już mi sięnie będą rysunki wszędzie walać




jak wam się podoba?


moja malarka przy pracy....


pozdrawiam serdecznie i do usłyszenia....

wtorek, 2 września 2014


Witam wszystkich serdecznie i na wstępie chciałabym podziękować wam ,
że ciągle tak licznie odwiedzacie mój blog i zostawiacie tyle miłych słów pod postami.
Już drugi dzień pada -jest tak szaro i ponuro na dworze.
Mam dzisiaj dla was sowy które zrobiłam z ogromną pomocą mojego kochanego męża.
Wyciął mi sowy i kołki drewniane dokładnie tak jak mu narysowałam-dziękuję kochanie!!
Mi zostało już tylko pomalować i udekorować i są gotowe-zobaczcie sami 


a tak były zrobione....


najpierw był kołek z surowego drzewa,deska i kijek bambusowy




potem szkic ołówkiem na desce....


potem pomalowałam farbami akrylowymi



zostało tylko dodać kilka drobiazgów dla ozdoby....


a taki jest efekt końcowy-mam nadzieję,że się wam spodoba...






wylądowały na schodach przed domem...
do usłyszenia ponownie.....