Powstał kolejny wózeczek,ale ,żeby nie było nudno to zrobiłam bardzo malutki.
Zrobiłam go z myślą o urodzinach pewnej 5-cioletniej dziewczynki ,na które została zaproszona moja córeczka,
co prawda prezent już kupiłyśmy,ale pomyślałam ,że byłby to fajny dodatek.
a oto on.........
do środeczka dałyśmy trochę łakoci
dla porównania dałam telefon,żebyście zobaczyli jaki jest mały
a ,że już po urodzinach to mogę wam go pokazać
pozdrawiam serdecznie i lecę skręcać rurki,bo co tu innego robić jak ciągle pada,
pozdrawiam serdecznie i do usłyszenia
Piękny ten wózeczek, a pomysł z łakociami super :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńcudny! na pewno to była miła niespodzianka:)
OdpowiedzUsuńśliczne maleństwo :) solenizantka oszaleje :)
OdpowiedzUsuńKasia, naprawdę super pomysł, idealny dodatek do prezentu :) i jak fajnie wypchałaś go słodyczami- super!!! :)buziaki xxx
OdpowiedzUsuń