Witam wszystkich zaglądających na mojego bloga w ten piękny i słoneczny dzień.
Wreszcie można się choć troszkę nacieszyć słoneczkiem.
Dzisiaj króciutko,pokarze wam efekt mojego bawienia się z masą solną,
oczywiście zainspirowana serduszkami Agnez,która zrobiła je pięknie,postanowiłam również spróbować
pierwszy raz tak naprawdę bawiłam się masą solną ,kiedyś coś tam próbowałam ale jakoś z marnym skutkiem,tym razem się nie poddałam i nawet jestem zadowolona i na pewno jeszcze będę próbować,
z resztą oceńcie sami,
pozdrawiam wszystkich cieplutko i do usłyszenia....
zawieszka na drzwi do pokoju mojej córci Ani
zawieszka dla gości ,żeby czuli się mile widziani,
fajnie mi przypasowała w przedpokoju
śliczna zawieszka :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
wow kasiu ,,,, sreduszko wyszło ci świetnie ...oj moje 2 sie skruszyły -pekły
OdpowiedzUsuńKasiu muszę Ci powiedzieć,ze bardzo mi się podobają Twoje prace;)Literka jest genialna,ale zawieszce też nic nie brakuje;)
OdpowiedzUsuńO jejku , jakie cuda i śliczności
OdpowiedzUsuńśliczne te Twoje zawieszki ;)
OdpowiedzUsuńFajowe zawieszki:)
OdpowiedzUsuńRewelacyjne zawieszki :) Podziwiam :) Ja i masa solna się nie lubimy :)
OdpowiedzUsuń