Dekoracji świątecznych ciąg dalszy-tym razem znalazłam na złomie stare latarnie,całe w liściach,nie ładne,obdrapane i brudne-ale coś mi zaświtało i powstały lampiony-idealnie skomponowały się z moimi choineczkami.Zresztą sami zobaczcie....
Szkoda tylko ,że nie zrobiłam zdjęcia przed umyciem-bo naprawdę trudno jest uwierzyć ,że to ta sama lampa.Latarnia dostała ode mnie drugie życie-jak wam się podoba??
Tak wyglądała już po umyciu i zdarciu odstających resztek farby.
po wyszorowaniu,obkleiłam dokładni szybki i spryskałam sprayem biały mat,musiałam ją jednak postawić na gałązkach ,żeby dochodziło minimalnie powietrze,bo inaczej by mi gasły świeczki.
pięknie świeciły nocą szczególnie jak wczoraj padał śnieg....
Lampion jest nie do poznania :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podobają te choinki.