Storczyków ciąg dalszy.najpierw powstał różowy który zrobiłam dla pewnej osoby,ale mojej córci tak bardzo się spodobał ,że został w jej pokoju,gdzie wszystko jest różowo białe więc idealnie się wpasował .
Tak więc powstał drugi ...może się wam spodoba-ja uwielbiam storczyki i te prawdziwe i te sztuczne,w domu dodają tyle uroku,jak chcecie zobaczyć jak je zrobić,to zajrzyjcie na innego mojego posta- tutaj-pozdrawiam wszystkich i życzę miłej niedzieli!!
najpierw powstał koszyczek
potem go ozdobiłam
i tak wyglądał efekt końcowy
a to już drugi który zrobiłam w zastępstwie w odcieniach pomarańczowych w zabejcowanej doniczce z wikliny papierowej oczywiście
dziękuję,że jesteście
do usłyszenia!!
Bardzo ładne storczyki,podobaja mi się,muszę spróbowac zrobic takiego .Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚwietne ci wyszły storczyki !
OdpowiedzUsuńPiękne, wyglądają jak żywe :)
OdpowiedzUsuńŚwietne osłonki ! Uwielbiam storczyki a teraz czekam aż mój zakwitnie bo aktualnie ma ok. 3 tygodni odpoczynku bez kwiatów:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Magda:*
Piękne:) Uwielbiam storczyki;)
OdpowiedzUsuńŚliczne storczyki i taka ładna osłonka:)
OdpowiedzUsuńświetnie wygląda storczyk w wyplatanej doniczce ;)
OdpowiedzUsuńPrześliczne storczyki takie delikatne i jakże urocze w tych osłonkach :)))
OdpowiedzUsuńhehe..., też bym go nie oddałą :)
OdpowiedzUsuńbardzo piękne , a ja lubię kwiaty z bibuły :)
Śliczny storczyk :) chyba tez spróbuję zrobić :)
OdpowiedzUsuń