czwartek, 26 września 2013

DONICA Z WIKLINY PAPIEROWEJ NA STELAŻU


Dzień dobry wszystkim,
Jesienne wieczory się zaczęły więc i zaczął się najlepszy okres dla naszych robótek.
pomysłów mam dużo i wreszcie trochę czasu na dokończenie wcześniej zaczętych prac.
Jedną z nich jest donica,która wymyśliłam już dawno tylko ciągle przekładałam i robiłam po trochę.
Ale już skończona i cieszy mnie ogromnie,jest naprawdę duża.
Stelaż na nią zrobił mój kochany mąż,tak jak sobie to wymyśliłam ,
potem tylko ogromna ilość rurek i jest gotowa!
a powstawała tak...

to jest stelaż zrobiony mi przez męża-miał być zwężony do dołu i kwadratowy u góry i z półką w środku na doniczkę

odwróciłam do góry nogami i przykleiłam klejem na gorąco rurki które będę oplatać




i plotłam,splotem ósemkowym


i plotłam...


i plotłam....


i dalej plotłam...


już bliżej do końca


już prawie koniec tylko wykończenie góry


koniec plotłam na płasko u góry



końce podkleiłam pod spód klejem na gorąco,żeby nie było ich widać,ale gdzieś mi umknęło zdjęcie,ale można się przyjrzeć na zdjęciu niżej gdzie jest już pomalowana


tak wyglądała gotowa przed malowaniem




tu świeżo po malowaniu


tu widać jak wygląda góra i nie widać końców plecenia ,które schowane są pod spód (tego zdjęcia zabrakło na wyżej przed malowaniem)

 i tak wygląda cała pomalowana-wyszła jeszcze lepiej niż się spodziewałam

mam nadzieję ,że wam się spodobała
dziękuję za odwiedzinki i do usłyszenia....


16 komentarze:

Sjesta-caffe
26 września 2013 17:06

Kasieńko,wielokrotnie startowałam z komentarzem, zniechęcała mnie tylko0 konieczność logowania. Ale co mi tam ! Uwielbiam te Twoje dziełka,myślę , że świetnym pomysłem są warsztaty w Goku. Pięknie !

Sjesta-caffe
26 września 2013 17:07

Zapomniałam się podpisać, Jola Połomska kłania się nisko, z pełnym podziwem dla Twoje pracy :)

Addicted to Crafts
26 września 2013 17:29

No wspaniała!Nie zorientowałabym się,że to papierowa wiklina:)

Kon
26 września 2013 17:39

Pomysł rewelacyjny a wykonanie mistrzowskie :-) Pozdrawiam serdecznie :-)

Agnes B
26 września 2013 18:44

Kachaaaa...no musze to napisac i z gory przepraszam ;)...donica jest zaje*bis*aaaa!!!! :)
Szkoda, ze nie bede mogla byc na twoich warsztatach w GOKU, moze beda co jakis czas i na wakacje sie zalapie ;)
Pozdrawiam i czekam na kolejne piekne rzeczy twojego wykonania ;)
Buzka xxx

AnnaT
26 września 2013 20:00

Rewelacja, bardzo zazdroszczę i pomysłu i wykonania :)

Unknown
26 września 2013 21:59

Ależ ogromny!!! Boski!!

Unknown
26 września 2013 23:09

Kasiu po pierwsze to fajnie,ze pracujesz razem z mezem,ja tez lubie jak maz w czyms mi tam zawsze pomoze,zrobi cos z drzewa co potrzebuje do koszykow.A po drugie to rozmiar imponujacy, swietnie to wykombinowalas,pieknie wyplotlas,a po malowaniu wyglada po prostu bosko :-)

Unknown
27 września 2013 00:48

Kasiu! Piękna ta donica. Dopiero jak zobaczyłam zdjęcie jak ją wykonujesz, oczy mi się otworzyły jaka ona wielka. :)

K.

Jolka
27 września 2013 19:27

ale super :) Piękną masz ozdobę w domu :) Pozdrawiam

Wyplatanki
28 września 2013 16:44

Rewelacja!!! Pracy cała masa, ale efekt zachwyca ;) A to najważniejsze...
Pozdrowienia ;)

Unknown
28 września 2013 20:38

Super doniczka, a jaka pracochłonna Oo Też będę musiała spróbować stworzyć coś takiego ;) Super blog :) Pozdrawiam :) http://vaylebyme.blogspot.com/

Chili & Ocet
28 września 2013 22:49

Wspaniała wyszła! wygląda świetnie!

Ula H.
28 września 2013 23:15

Witaj ! Świetna donica !!! Po co przepłacać gdzieś w sklepie za dużą donicę, jak można sobie samemu zrobić jeszcze lepszą . Bardzo dobry pomysł :) I widać, że takie robótki łączą ludzi - bo to wspólne rodzinne tworzenie. Pozdrawiam :))

AnaEm
30 września 2013 07:57

Fantastyczna praca, bardzo musiałaś się przy niej napracować ale warto było, ponieważ efekt... wow!
Zajrzyj do mnie i podaj swój adres do wysyłki :-)
Pozdrawiam serdecznie.

misscollyann
13 listopada 2013 16:38

woow. Jestem pod ogromnym wrażeniem:) Już tu zostaję, bo bardzo inspirujesz :)