DZWONECZKI ŚWIĄTECZNE Z WIKLINY PAPIEROWEJ
Witajcie kochani,przedwczoraj stuknęło mi 100 tyś wejść-dla mnie to jest ogromna radość,i chciałabym wszystkim zaglądającym serdecznie podziękować
-bo to dzięki wam!!!
Dziękuję również za wszystkie ciepłe słowa w komentarzach,to już prawie rok mojego blogowania-a ja dalej cieszę się z każdego komentarza tak jak na początku.
Ciąg dalszy świątecznych dekoracji.
Zrobiłam swoje pierwsze dwa dzwonki z wikliny papierowej
i wiem już ,że na pewno powstaną kolejne-bo bardzo mi się spodobały.
Teraz rozumiem już dziewczyny z innych blogów ,że robią ich sporo i ciągle inne.
Zobaczcie moje......
dziękuję za odwiedziny i zapraszam ponownie....
12 komentarze:
Piękna ozdoba!
Ale śliczne Kasiu :) Dzięki Tobie zatęskniłam za Świętami :)
Przepięknie wyglądają :)
Jestem oczarowana :)
Fajne dzwoneczki, ładnie wyglądają z tą kraciastą kokardką
Kurcze świetne, jak 'żywe' :))
Pozdrawiamy i zapraszamy, dziewczyny z http://in-staat.blogspot.com
Piękne! Ja nie mam tyle cierpliwość :-(. Ale Twoje podziwiam!
Śliczne dzwonki - i jak kokardka pasuje ;)
Są piękne , też chcę takie :)
Piękne dzwoneczki:)
ale piękne :) i pomysłowe dzyndzelki :)jeszcze takich nie widziałam :)
Cudne te dzwoneczki! Ja też już myślę o świętach - jakoś trzeba przeżyć listopad;)))
Serdecznie pozdrawiam!
Prześlij komentarz